Forum www.wmh.fora.pl Strona Główna www.wmh.fora.pl
Forum Warszawskiej Magistrali Hutniczej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ciekawostki z życia komunikacji miejskiej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 55, 56, 57  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wmh.fora.pl Strona Główna -> OT / Komunikacja miejska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Wto 6:12, 28 Sie 2012    Temat postu:

Zapraszam go na przejażdżkę linią 20 ze mną Razz Ma u mnie browara, jak by dotrwał do końca.... Razz
Akurat dziś nadarza się okazja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kulecki
Administrator



Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn / Warszawa

PostWysłany: Śro 21:49, 29 Sie 2012    Temat postu:

Edgar napisał:
Zapraszam go na przejażdżkę linią 20 ze mną Razz Ma u mnie browara, jak by dotrwał do końca...
Tram-rodeo?
Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Pią 12:30, 31 Sie 2012    Temat postu:

Kulecki napisał:
Tram-rodeo?
Twisted Evil



Oj, od razu takie wielkie słowa Wink Jakoś nie spotkałem się z tym, by ktoś narzekał. Szybko i na czas Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Śro 0:46, 26 Wrz 2012    Temat postu:

Wtorek dosyć mocno obfitował w zakłócenia, w komunikacji miejskiej. Niektóre spowodowane były "myślącymi inaczej" za kierownicą samochodu. Niesamowitym "mistrzostwem" popisał się kierowca kupy blachy, zwanej Fordem. Okoliczności niemal identyczne, jak te, które dotyczyły mojej czerwcowej kolizji. Wjazd samochodu na skrzyżowanie przy czerwonym świetle (dla ul. Żytniej). Tyle, że fura miała lepsze osiągi i udało jej się wjechać przed tramwaj. Skutki? Jak widać. Furka została poddana "gruntownej obróbce" przez tramwaje (tak, jak przy mojej kolizji). Jako smaczek dodam to, że samochodzik był praktycznie nowy. Był.....Pewnie sobie kierujący samochodem pomyślał, że skoro ma taką dobrą maszynę, to wyprzedzi innych, w tym tramwaje, i da rade. No i się nie udało....Swoją drogą - nasuwają się pewne domniemania, czy aby kierujący samochodem uczciwie nabył uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Bo jak się patrzy na coś takiego....Potem się oczywiście znajdzie jeden z drugim, który będzie twierdził, że tramwaj go specjalnie najechał. Na szczęście, tu przyjechał normalny patrol Policji, który szybko ustalił co i jak. Tak więc kierowca samochodu zapłaci sobie mandacik. I co z tego? Nauczy to coś, tego niemądrego kierowcę (używam wyjątkowo oględnego określenia)? Nie sądzę......
Szkoda mi tylko koleżanki i kolegi po fachu, którzy brali udział w tym zdarzeniu. No i pasażerów, którzy przeżyli chwile grozy i mieli problemy z dojazdem. Kierowcy samochodu mi jakoś nie żal. - Wszak popsuł sobie furkę na własne życzenie......

w załączeniu link:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Sob 3:02, 20 Paź 2012    Temat postu:

Cóż. Kolejny idiota za kierownicą samochodu. Okoliczności zdarzenia praktycznie identyczne, jak moja kolizja z 15 czerwca. Takich idiotów na tym skrzyżowaniu na co dzień nie brakuje. Tylko dzięki profesjonalizmowi motorniczych - takie zdarzenia występują w przedmiotowym miejscu, raz, na jakiś czas.
Ostatnio, media przedstawiły statystyki odnośnie zdarzeń drogowych w relacji tramwaj-inny uczestnik ruchu drogowego. Aż 97 % zdarzeń jest z winy innych uczestników. Moim zdaniem, nawet ciut więcej, gdyż pewne sytuacje są nie do końca jasne. Czasem motorniczy dla tzw. świętego spokoju podpisuje oświadczenie, mając wizję długiego ciągania się po sądach itp., choć wcale niekoniecznie wina musi leżeć po jego stronie.
Drodzy kierowcy! Naprawdę nie m a się co mierzyć z tramwajem. Nie warto. Nie myślcie tylko o sobie i swoim samochodzie. W razie zdarzenia drogowego, motorniczy też przeżywa stres. Ponadto, wiezie wielu pasażerów i oni też mogą ucierpieć.

w załączeniu link do czwartkowego zdarzenia:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek Wardas
zawiadowca stacji



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa - Wawrzyszew

PostWysłany: Sob 12:41, 20 Paź 2012    Temat postu:

I znowu pierdolamento jakie to skrzyżowanie jest niebezpieczne, a moim zdaniem wcale nie jest ono takie trudne, tym bardziej, że są osobne fazy dla tramwajów i samochodów i jeśli dochodzi tam do kolizji to raczej ze względu na wjechanie przez samochód na czerwonym świetle.

Pozdrawiam !
Tomek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Sob 22:32, 20 Paź 2012    Temat postu:

Tomek Wardas napisał:
I znowu pierdolamento jakie to skrzyżowanie jest niebezpieczne, a moim zdaniem wcale nie jest ono takie trudne, tym bardziej, że są osobne fazy dla tramwajów i samochodów i jeśli dochodzi tam do kolizji to raczej ze względu na wjechanie przez samochód na czerwonym świetle.

Pozdrawiam !
Tomek


Skrzyżowanie, jak skrzyżowanie. Znam bardziej nieprzyjazne, ze sprzecznym oznakowaniem i niejasnymi sytuacjami. Ale jak kierowcy samochodów chcą zawsze być pierwsi....,to są potem takie zdarzenia. Swoją drogą, to skrzyżowanie też nie jest wcale takie łatwe dla tramwajów. Zwłaszcza tych skręcających w lewo. Niema wydzielonych faz do lewoskrętów. No i co? Dajemy radę, grunt, to się odpowiednio porozumieć, pomimo, że przepisy w tej materii nie są zbyt przyjazne.

Po to jest sygnalizacja świetlna, by stosować się do jej wskazań. Jeżeli ktoś tego nie rozumie - musi liczyć się z tym, że (czego nikomu nie życzę) kiedyś zginie....Najbardziej śmieszą mnie "argumenty", że w przedmiotowym miejscu, i innych - tramwaje ruszają przed sygnałem zezwalającym na jazdę. Fakt, sygnały dla tramwajów trwają bardzo krótko, ale w dobie wszechobecnego monitoringu (w tym, w tramwajach), nikomu z motorniczych się to po prostu nie opłaca. Z doświadczenia wiem, że monitoring na pokładzie działa lepiej niż Nadzór Ruchu, Policja itp.
Osobiście wolę znacznie zwolnić przed skrzyżowaniem, niż gnać i "wpadać" na "końcówkę" sygnału. Nawet gdy się spieszę. Wolę nie zdążyć, niż wjechać na jakimś "śmiesznym" świetle i narobić mięcha. Nie jest to wcale takie trudne, gdyż bywają skrzyżowania, gdzie czas na ewakuację jest bliski zeru. No, ale to ja tak robię, a nie większość kierowców samochodów.
Jest coraz gorzej. Stanie na torowiskach, wymuszanie pierwszeństwa przejazdu, brak jakiejkolwiek uwagi. A potem...kolizja, niekiedy wypadek i pretensja do motorniczego. Często są przypadki, że jesteśmy oskarżani o celowe najechanie na samochód, co jest absolutną bzdurą.
Dodatkowo, nienawiść społeczeństwa jest podsycana przez niektóre media. Wystarczy obejrzeć "motory" w TVP Info. Nierzadko, pomimo absolutnej winy kierującego pojazdem obcym - padają stwierdzenia typu: "tramwaj najechał", "tramwaj nie wyhamował", "tramwaj staranował". To tylko kilka z przykładów "podprogowego" działania mediów.
Tego typu sformułowania od razu stawiają pracownika tramwajów w złym świetle. I potem rzeczywiście wychodzi na to, że te pojazdy szynowe i ich prowadzący, to jacyś straszni bandyci, niemal mordercy. Nie wymagam od jednego z redaktorów TVP Info, przemieszczającego się na motorze, by informował widzów o rozstrzygnięciu danego zdarzenia. Moim zdaniem wystarczyła by sucha relacja ze sformułowaniami typu: "doszło do zderzenia", "doszło do kolizji/wypadku". I tyle. Widz poinformowany, a przynajmniej nikt nie będzie czuł się pokrzywdzony. .....
Powiem tak (choć zabrzmi to może górnolotnie): - tylko niezwykłemu profesjonalizmowi motorniczych - zawdzięczamy to, że co chwila na skrzyżowaniu nie ma rozbitych samochodów, i (lub) odcięte kończyny, tudzież trupy, nie ścielą się gęsto przy torowiskach. Tyle.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edgar dnia Nie 0:43, 21 Paź 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Śro 7:18, 31 Paź 2012    Temat postu:

Seria "popisów" kierowców samochodów trwa. Tym razem, kolejna kobieta wykazała się "inteligencją" i postanowiła zawrócić przed tramwajem. Skutek, jak widać. Udało się jej nie zginąć. Przy okazji naraziła na potencjalne ryzyko śmierci swoją rodzinę. Dno. Taka osoba już nigdy nie powinna kierować jakimkolwiek pojazdem, nawet hulajnogą. Jakim trzeba być idiotą/idiotką, żeby zawracać na WYDZIELONYM torowisku. Tak. Wydzielonym. No, ale cóż. Kierowcy mają za nic oznakowanie poziome i pionowe. Potem są skutki jak widać. Nie lubię jeździć ul. Młynarską, bo takich niedorozwiniętych kierowców jeździ tam więcej. Próbują przeróżnych "kombinacji". Już niejednemu uratowałem życie dzięki swojej czujności. Swoją drogą - mam tam (i nie tylko) niezły ubaw, gdy ktoś nielegalnie jedzie za mną. Już nie jeden gwałtownie hamował, pomimo, że ja nie zwolniłem ani trochę. Zgadnijcie czemu?

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cvana
dyspozytor zakładu taboru



Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa - obecnie Bielany

PostWysłany: Nie 16:21, 09 Gru 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

:-/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek Wardas
zawiadowca stacji



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa - Wawrzyszew

PostWysłany: Nie 20:14, 09 Gru 2012    Temat postu:

No, na torowisku na trasie już różnych widziałem ale na przystanku to jeszcze żadnego Wink

Pozdrawiam !
Tomek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Nie 21:37, 09 Gru 2012    Temat postu:

Sensacja taka sobie. Opisywałem takie i podobne sytuacje w swoich postach i to nie raz. Posiadam też bogatą dokumentację filmową. Przyjąłem jednak zasadę,że materiałów nagranych w czasie jazdy nieudostępniam w sieci. Na wspólnym pasie nie takie rzeczy się dzieją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek Wardas
zawiadowca stacji



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa - Wawrzyszew

PostWysłany: Pon 23:04, 10 Gru 2012    Temat postu:

Nie takie rzeczy się dzieją ale taryfa to już przegięcie. Choć sam przyznam, że święty nie jestem bo zdarzało mi się jechać tamtędy na Przejeździe Technicznym jak na trasie był korek a potrzebowałem się włączyć gdzieś, jednak miałem na tyle rozumu, żeby wpierw zorientować się w sytuacji czy kogoś nie przyblokuje (stojąc w środku jak pan taryfiarz)i ewentualnie puścić przed sobą tramwaj/autobus. Zresztą ludzie są coraz głupsi, w wekend jedna pani była wielce wzburzona, że ośmieliłem się obtrąbić ją kiedy stała sobie na awaryjnych na Obozowej a ja za nią stanąłem autobusem Wink

Pozdrawiam !
Tomek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Wto 15:31, 11 Gru 2012    Temat postu:

Taryfy, to ja nie raz widziałem. Czasem się trafi jakiś idiota na rowerze, bądź motorze. I do tego potrafi jechać tuż przed tramwajem spacerowym tempem. Policja i SM - ślepe na tego typu zachowania, choć na pewno nie raz widzieli (np. patrole nad Wisłostradą). Czasem też trafiają się na przystanku jakieś dalekobieżne, "śledzikowe" autobusy do Białegostoku.
Przejazdy techniczne są stosunkowo mało kłopotliwe. Ale było kilka przypadków, że kierowcy z MZA stwarzali bardzo niebezpieczne sytuacje. Chodzi o bezczelne włączanie się na pas, na samym skrzyżowaniu z ul. Andersa, zamiast przy ul. Orlej, bo nagle zobaczyli korek. O skutkach ewentualnego zderzenia nawet nie chcę myśleć.
Innym problemem (to już nieco OT) jest brak umiejętności czytania przez kierowców tabliczki "czoło autobusu", na przystanku Stare Miasto. Stawanie na przystanku w gdzieś po środku, "okrakiem" na torach i wspólnym pasie. Nie wiem co to za głupie zwyczaje. Kierowcy chyba nie mają lusterek w autobusie, sądząc po ich zachowaniu. Oczywiście, że każde takie zachowanie jest przeze mnie piętnowane poprzez telefony do Centrali MZA (celem skierowania radiowozu Nadzoru Ruchu), w przypadkach bardziej rażących - kończy się raportem.
Spora rzesza kierowców MZA, to towarzystwo bardzo roszczeniowe, wymagające. Nie należą do rzadkości zgłoszenia małych dziurek w jezdni, drobnych utrudnień w ruchu, a zgłoszenia śliskich jezdni, to już w zimie istna plaga. Jakoś innym Przewoźnikom nie jest ślisko, a stawki za wozokilometr , mają znacznie niższe, oraz brak różnych przywilejów. Tak jest smutna prawda. Tym bardziej, czuję się uprawniony do tego, by wymagać, choćby przestrzegania tabliczki "czoło autobusu".
Co do śliskości, to chciałbym zobaczyć reakcję Centrali Ruchu TW, w momencie gdybym zgłosił, że mam ślisko na szynach. A jest tak od września do marca, oraz poza tym okresem, gdy np. zaczyna padać mżawka. Prawdopodobnie po kilku przystankach miałbym wizytę Instruktorów, którzy zdjęli by mnie z wozu, ze stosownym raportem, sugerującym moją nieprzydatność do pracy. Stosownych uprawnień nie nabywa się tylko na miesiące letnie i idealne warunki drogowe.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edgar dnia Wto 16:29, 11 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek Wardas
zawiadowca stacji



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa - Wawrzyszew

PostWysłany: Śro 21:49, 12 Gru 2012    Temat postu:

We włączaniu się na Andersa mogą przodować kierowcy ze Stalowej jeśli chodzi o przejazdy techniczne bo Redutowa jeździ tamtędy w zasadzie głównie wtedy, gdy trzeba się włączyć bo jakiś autobus się zepsuł/miał kolizję. Co do czoła autobusu - dziwię się, bo z przodu jest fajne lustro i jak się stoi na torowisko to wszystko widać ładnie Wink co do stawania okrakiem na torowisku na Starym Mieście - zdarzało mi się też tak stawać po tym, jak widziałem jak niektóre osobówki mają gdzieś to, że jest tu przystanek i pomimo dawania sygnałów, żeby uważali (światła awaryjne, prawy kierunkowskaz) byłem przez nich omijany i się dziwiłem jak to możliwe, że nikt nie wpadł pod koła. Teraz jest nieco lepiej ze względu na zakaz, choć ostatnio tamtędy nie jeździłem poza szczytem. Poza tym było dużo zmian (od tego dnia nie stajemy na torowisku tylko przy krawężniku a od tego stajemy na torowisku) więc może się niektórym mieszać. Co do ślizgawki - mnie tam się zdarzyło chyba raz zgłaszać, jak krótko pracowałem, ślizgawkę w Izabelinie Wink W kwestii Straży Miejskiej - niedawno rano (koło 7mej) zgłaszałem, że na al. Zjednoczenia stoi samochód zaparkowany tak, że autobusy muszą wjeżdżać na wysepkę rozdzielającą jezdnię. DO południa nie zauważyłem tam nawet radiowozy straży miejskiej a autobusy cały czas zwalniały, wspinały się na krawężnik i powoli omijały nieprawidłowo zaparkowany pojazd.

Pozdrawiam !
Tomek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edgar
naczelnik sekcji



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Jelonki

PostWysłany: Śro 22:06, 12 Gru 2012    Temat postu:

Tak. Głównie mi chodzi o wozy ze "Stalowej".
Co do "czoła" i lustra, to chyba kierowcy nie przywykli do takich rozwiązań. Tu i tam słyszałem głosy, że "niby nic nie widać". Ja tam widzę bardzo dobrze. Ja bardzo lubię lustra na przystankach i w innych, newralgicznych miejscach. Są bardzo pomocne.
Izabelin powiadasz? Standard. Do tego: Struga, Dawidy, Falenty, Legionowo. Najbardziej "zabawne" są zgłoszenia typu: "całe miasto". Zwłaszcza od jakiś krótkich linii, jeżdżących obrzeżami.
Co do SM, to temat-rzeka. Szkoda męczyć palców na dyskusje.
A co do "mieszania się", to cóż. Mam swoje zdanie. Trzeba czytać stosowne komunikaty, a zwłaszcza zlecenia. Nie raz byłem świadkiem sytuacji w różnych zakładach: karty, papieroski, "rozmowy marynistyczne", narzekanie na organizatora transportu, wraz z użyciem słów uważanych powszechnie za obelżywe. A zleceń i komunikatów nie było czasu przeczytać. A potem tragedie, dramaty, samowolne zmiany tras itp.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edgar dnia Śro 22:11, 12 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wmh.fora.pl Strona Główna -> OT / Komunikacja miejska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 55, 56, 57  Następny
Strona 56 z 57

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin