www.wmh.fora.pl

Kulecki

Trochę nie na temat, bo niniejszy napitek nie zawiera w sobie alkoholu. Ale że reprezentuje najpopularniejszą na Forum WMH kategorię napojów, czyli produkty fermentacji słodu - niech już będzie.

Nazwa: Podpiwek Obołon
Producent: Obołon A. T. Ukraina
Skład: uzdatniona woda artezyjska, naturalny ekstrakt słodu jęczmiennego, naturalny aromatyzator zbożowy "Sprawżnij", cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, kwas cytrynowy, dwutlenek węgla, konserwowany benzoesanem sodu
Parametry: zawartość alkoholu 0.0%
Butelka: 1l PET.

Podpiwek to klasyka, znany na ziemiach Rzplitej od stuleci napój orzeźwiający. Ten jednak pochodzi ze znanego ukraińskiego browaru Obołon, którego wyroby Użytkownicy Forum WMH testowali wielokrotnie, nierzadko do pełnego wycieńczenia.
Podpiwek Obołonu ma kwaskowaty, naturalny smak; nie jest tak syntetyczny i wygładzony, jak nasze piwa karmelowe. Ma intensywny aromat i herbaciany kolor. Producent zastrzega, że możliwa jest obecność osadu, ale w mojej butelce go nie stwierdziłem. Obołoński podpiwek jest bardzo delikatnie gazowany, co poczytuję jako zaletę.
Myślę, że Podpiwek Obołon to dobra propozycja dla tych, którzy chcą przetestować staropolskie smaki. Tym samym polecić można obołoński kwas chlebowy.

cvana

Tomek Wardas

cvana

Dokładnie tak jak piszesz Smile

tapir

Podpiwek Obołonia testowałem i nie podszedł mi aż tak jak kwas. Jednak wolę ten drugi smakołyk.
Co do samego kwasu tejże marki, jest faktycznie niezły, orzeźwiający, dobrze wysycony CO2, ale jednak traktuję go bardziej jako "codzienny" napój. W kategoriach dobrego kwasu Smile

wolę produkty litewskie (oryginalne trudne do zdobycia, jednak coraz śmielej wkraczają importerzy i dystrybutorzy - np. w budynku, w którym pracuję, mam do wyboru kwasy litewskiego pochodzenia w dwóch sklepach. Jeden - importowany, pochodzący z browaru Gubernija, drugi - niestety nie pomnę). Niestety wadą jest cena. Obołon kosztuje poniżej 4 złotych za litr, litewskie, w szkle, po 4-5 za 0,5l. Z innej beczki - na bazarku na rogu Wołoskiej i Racławickiej/Odyńca (ostatni sklepik, zdrowa żywność) dostępny jest kwas polski, bardzo "organiczny", praktycznie niegazowany, ale niesamowicie fajny np. do wypicia po obfitym posiłku, aż czuje się jego "zdrowość" Smile

Co do kwasów innych - rosyjski testowałem właśnie w warunkach "festynowych", lany z kraniku na stoisku restauracji Babuszka, bardzo dobry, dość "ciemny" w smaku, wyrazisty. Próbowałem też białoruskiego, kupionego w sklepiku w Białowieży - był relatywnie mało słodki, nawet w porównaniu z litewskimi, też całkiem niezły.

tapir

Dodam jeszcze, że zdecydowana większość tego, co sprzedaje się w sklepach spożywczych jako kwas chlebowy, a co produkowane jest w naszym kraju, koło kwasu nawet nie leżało, wystarczy spojrzeć na etykietkę, sama chemia, lista E od góry do dołu, karmel i kwas cytrynowy udają smak prawdziwego kwasu, a gdzieniegdzie w składzie nie ma nie tylko sucharów, ale nawet ekstraktu.

Ricardos

Panowie, witam i od razu włączam się w temat, bo kwasuś chlebusiowy z [link widoczny dla zalogowanych] to ja bardzo lubię! Do niego nie umywa się żaden polski pseudokwasik na benzoesanie sodowym. W marketach widuję taki kiepawy kwas robiony przez Krynkę z Podlasia, ale to zdecydowanie nie to! Ciut lepszy, acz nie wspaniały k.ch. robi litewski Svyturys, acz nic nie zastąpi ukraińskiego Obolonia! Smile

Nie ma lepszego napoju bezalkoholowego na upalne lato od kwasiku z Obolonia! Smile

Rychu

tapir

Właśnie sobie kupiłem w Bomi kwas "Wileński" (dystrybutor - Gerima: [link widoczny dla zalogowanych] ) w szkle, 0,5 i jest naprawdę bardzo dobry. Mniej gazowany od Obołona, raczej "wytrawny", choć słodszy od np. Smetoniska Gira, ogólnie - bardzo dobry. Myślę, że także za sprawą opakowania, bo z PETa to każdy napój smakuje trochę inaczej niż ze szklanej butelki, choć może to kwestia autosugestii Wink

Niestety relatywnie drogi, 4,99 za butelkę.

tapir

Na stronie tegoż dystrybutora jest dość brutalne (i oczywiście nastawione na podkreślenie zalet kwasów litewskich) porównanie składu niektórych dostępnych na polskim rynku kwasów i "kwasów" Wink

Obolon wypada relatywnie nieźle. Ale niektóre to masakra Wink

[link widoczny dla zalogowanych]